Zbiorowy transport miejski jest jedną z tych branż, gdzie najszybciej wdrażane są koncepcje napędów alternatywnych. Przykładem są autobusy elektryczne, które kursują już na regularnych liniach w wielu europejskich miastach.
Wśród firm produkujących autobusy ostatnio nowe modele napędzane silnikami elektrycznymi zaprezentowały m.in. Solaris i BYD. Solaris Bus & Coach S.A. jest czołowym w Europie, polskim producentem autobusów miejskich Solaris Urbino. Urbino electric jest najnowszym produktem podpoznańskiej firmy. Chińska firma BYD od lat produkuje i sprzedaje m.in. autobusy elektryczne na całym świecie. W Polsce jej przedstawicielem jest Automotive Europe Corporation Sp. z o.o.
Elektryczne Solarisy w Warszawie
Pod koniec ubr. Solaris podpisał umowę z Miejskimi Zakładami Autobusowymi w Warszawie na dostawę 10 autobusów elektrycznych marki Solaris Urbino 12 electric. Jest to pierwszy w Polsce tak duży kontrakt obejmujący zakup autobusów elektrycznych.
Pierwsze, niezwykle ekologiczne i ciche autobusy bateryjne zgodnie z umową zostaną przekazane do MZA w maju 2015 r., a realizacja kontraktu zakończy się w czerwcu. Solarisy Urbino electric dla Warszawy, zostaną wyposażone w baterie o pojemności ponad 200 kWh i silniki trakcyjne o mocy 160 kW. Ładowanie baterii będzie odbywać się przy wykorzystaniu metody plug-in z ładowarki o mocy 120 kW. Dodatkowo ładowarka będzie posiadać także funkcję zmniejszenia jej mocy ładowania do 40 kW.
Konstrukcja autobusów zostanie przygotowana w taki sposób, aby w przyszłości można również zastosować do uzupełniania baterii system szybkiego ładowania dachowego.
Pasażerowie elektrycznych Solarisów będą mogli korzystać z wszystkich udogodnień, jakie znają z obecnie używanych przez MZA autobusów, a należą do nich między innymi klimatyzacja, monitoring, rozbudowany system informacji pasażerskiej a dodatkowo także internet.
Do roku 2016 w taborze Miejskich Zakładów Autobusowych będzie co najmniej 30 autobusów elektrycznych.
Z ogniwem wodorowym
W najnowszych autobusach elektrycznych marki Solaris do wytwarzania energii zastosowano wodorowe ogniwa paliwowe. Podpoznański producent jako pierwszy w Polsce wykorzystał tę ultranowoczesną technologię w swoich pojazdach.
Dwa nowatorskie Solarisy Urbino 18,75 zostały zbudowane dla niemieckiego przewoźnika Hochbahn i wyposażono je w baterie o pojemności 120 kWh, które stanowią zasadnicze źródło napędu. Całkowitą nowością jest sposób ładowania wspomnianych baterii, energię uzupełnia się w nich bowiem za pośrednictwem zasilanego wodorem ogniwa paliwowego marki Ballard o mocy 101 kW. Ogniwo paliwowe będzie się załączać tylko wtedy, gdy pojawi się potrzeba wykorzystania 100% jego mocy. Takie rozwiązanie wydłuża żywotność urządzenia. Ładowanie autobusów przewidziano podczas jazdy. Tankowanie wodorem zaplanowano tylko raz dziennie, po powrocie do zajezdni. Pojazdy są przygotowane do przejechania ponad 300 km każdego dnia. Mierzące 18,75-metra Urbino to najdłuższe dotychczas elektrobusy zbudowane przez polskiego producenta.
Pierwszy z nich świętował swoją premierę w Hamburgu, podczas uroczystego otwarcia innowacyjnej linii autobusowej 109, po której będą poruszały się wyłącznie pojazdy z alternatywnymi źródłami napędu.
Firmy Hochbahn planuje rezygnację z zakupu autobusów z konwencjonalnym silnikiem diesla do roku 2020. Pojawienie się elektrycznych pojazdów spod znaku zielonego jamnika jest kolejnym krokiem w kierunku realizacji tego celu. Doświadczenia zdobyte na innowacyjnej linii nr 109, po której kursują już autobusy z alternatywnymi źródłami napędu, ma dać odpowiedź, które z niskoemisyjnych technologii najlepiej sprawdzają się w rzeczywistym ruchu miejskim. Mogą także pomóc w wyznaczaniu standardów komunikacji autobusowej przyszłości nie tylko w Hamburgu, ale również w całej Europie.
Bezemisyjne elektryczne autobusy marki Solaris zostały zakupione także przez Berlin, Brunszwik, Drezno, Düsseldorf oraz Hanower i Oberhausen.
BYD eBus wozi pasażerów na całym świecie
Autobusy elektryczne chińskiej marki BYD (Build Your Dreams) sprawdziły się już w ruchu miejskim w różnych miastach na świecie. BYD eBus wozi pasażerów m.in. w Wielkiej Brytanii, Holandii, we Włoszech, Izraelu, Turcji i Chinach. eBus był od początku konstruowany jako autobus elektryczny - nie jest przerobionym i jedynie dostosowanym do zasilania elektrycznego autobusem spalinowym. Jak zapewnia producent, ma odpowiedni rozkład masy, a więc przede wszystkim baterii, co wpływa pozytywnie na właściwości jezdne. Autobus ma też bardzo dobrze rozwinięty specjalny system odzyskiwania energii, dzięki czemu doładowuje swoje akumulatory w czasie zwalniania i hamowania.
Nowoczesne rozwiązania technologiczne i co najważniejsze zasięg oraz związany z tym brak konieczności ładowania w ciągu dnia pracy, przekonały do autobusów BYD m.in. Lotnisko Schiphol w Amsterdamie, włodarzy Londynu, Mediolanu, Izraelczyków, Turków, Malezyjczyków, Hindusów i Chińczyków.
BYD eBus (na niektórych rynkach znany pod nazwą K9) to w pełni elektryczny autobus miejski o długości 12 m. Bogate wyposażenie wnętrza zapewnia pasażerom wysoki komfort podróżowania. W zależności od wariantu ma około 25 miejsc siedzących oraz jedno miejsce przeznaczone dla osoby niepełnosprawnej na wózku inwalidzkim.
Na dachu pojazdu mogą być dodatkowo zamontowane panele słoneczne, które zasilają układ wentylacji i klimatyzacji wnętrza.
Dwa silniki o mocy 90 kW (122 KM) zamontowane są w piastach kół tylnych. Pozwalają one rozpędzić pojazd do prędkości 50 km/h w mniej niż 20 sekund. Prędkość maksymalna autobusu BYD to 70 km/h.
Autobus wyposażony jest w zestaw baterii żelazowo-litowo-fosforanowych, system odzyskiwania energii z hamowania oraz system inteligentnego zarządzania energią, co daje zasięg w warunkach miejskich do 300 km.
Budują dwuprzegubowy autobus elektryczny
"Pierwszy polski autobus klasy MEGA z wieloosiowym napędem hybrydowym zasilanym gazowymi paliwami ekologicznymi" - to oficjalny tytuł projektu realizowanego przez konsorcjum, które tworzą Solaris Bus & Coach S.A. oraz Politechnika Poznańska i Politechnika Warszawska. Przedsięwzięcie uzyskało wsparcie Narodowego Centrum Badań i Rozwoju w ramach programu InnoTech.
Celem konsorcjum jest zaprojektowanie, zbudowanie oraz przetestowanie autobusu klasy mega o napędzie hybrydowym, zasilanym ekologicznymi paliwami gazowymi.
- Dzisiaj możemy już ogłosić na pewno, że będzie to dwuprzegubowy autobus o długości 24 metrów - mówi o projekcie dr Dariusz Michalak, Wiceprezes Zarządu firmy Solaris. - Jego napęd mają stanowić silniki elektryczne zasilane z baterii doładowywanych energią elektryczną z zewnętrznego źródła, w razie potrzeby dodatkowo zasilanych energią wytwarzaną przez wodorowe ogniwo paliwowe zamontowane w pojeździe. To niezwykle zaawansowany technologicznie napęd, dodatkowo zastosowany w autobusie o rzadko spotykanej długości. W efekcie stworzymy całkowicie bezemisyjny środek komunikacji miejskiej o bardzo dużej pojemności pasażerskiej, który z powodzeniem może stać się alternatywą na przykład dla tramwaju.
Całkowita wartość projektu przeprowadzanego przez konsorcjum wynosi blisko 11 mln złotych. Ponad połowę tej kwoty, prawie 6 mln zł, udało się pozyskać dzięki dofinansowaniu w ramach InnoTech - programu Narodowego Centrum Badań i Rozwoju. Realizację przedsięwzięcia zaplanowano na okres od grudnia 2012 do listopada 2015 roku. Jednak ze względu na chęć rozszerzenia prac badawczych i rozwojowych przez firmę Solaris trwają konsultacje z NCBiR w celu przedłużenia przedsięwzięcia o kolejny rok.
- Opracowanie oprogramowania do sterowania pojazdem dwuprzegubowym poruszającym się po drodze, a nie po szynach, to niezwykle trudne zadanie. Jesteśmy właśnie na etapie kończenia prac projektowych i już wkrótce przystąpimy do budowy prototypu, który następnie przejdzie serię badań i testów - dodaje D. Michalak.
Oprócz planów konstrukcyjnych powstały już wizualizacje nowego produktu. Autobus będzie zbudowany na bazie nowej, lżejszej wersji popularnych Solarisów Urbino, która miała swoją premierę na targach IAA w Hanowerze w październiku 2014 r.
Po zakończeniu prac badawczo-rozwojowych pojazd ma zostać włączony do oferty sprzedażowej polskiego producenta. Już dzisiaj wielu operatorów wyraża zainteresowanie efektem współpracy polskich inżynierów. Są to głównie klienci z Niemiec i krajów skandynawskich.