Samochód dostawczy do transportu międzynarodowego? Dlaczego nie? Iveco proponuje model Daily z dużą ładownią (skrzynia z plandeką) o pojemności 24 metrów sześciennych (wchodzi 10 palet), wyposażony w kabinę sypialną.
Jazdę próbną odbyliśmy pojazdem w wersji z najdłuższym rozstawem osi, napędzanym 2,3-litrowym silnikiem o mocy 145 KM. Czy nadaje się na dłuższe wyprawy?
Oferta wersji kabiny z podwoziem obejmuje pojazdy o dopuszczalnej masie całkowitej od 3,5 do 7 ton, z rozstawem osi od 3.000 do 4.750 mm oraz z nadwoziem o długości do 6.190 mm. Prezentowana wersja to nowa konfiguracja - z rozstawem osi 4.100 mm i pojedynczymi kołami, na której można zamontować nadwozie o długości 4.500 mm. Zachowuje typowe atuty modelu Daily, oferując jeszcze lepszą zwrotność.
Pod spodem
Nowe przednie zawieszenie Quad Leaf podnosi komfort i poprawia zwrotność - pomimo sporego rozstawu osi można łatwo takim autem zawrócić w ciasnych miejscach. Oparte jest na podwójnym czworobocznym układzie z poprzecznymi resorami piórowymi i charakteryzuje się zmniejszonymi wymiarami i niższą masą. W efekcie zapewnia ono zwiększoną ładowność (+60 kg w porównaniu z MecTor) i prześwit 175 mm (+45 mm).
W wersjach z pojedynczymi kołami z tyłu, a więc takich, jak prezentowany pojazd, zmieniono także konstrukcję tylnego zawieszenia z dwoma istotnymi rezultatami: zmniejszeniem wysokości podłogi przestrzeni ładunkowej o około 55 milimetrów w celu ułatwienia załadunku i rozładunku oraz ograniczeniem nadsterowności obciążonego pojazdu w trakcie pokonywania zakrętów. Połączenie nowych układów zawieszenia z przodu i z tyłu z dłuższym rozstawem osi zaowocowało uzyskaniem większej stabilności.
Z baku powoli ubywa
Nabywca modelu Daily ma do wyboru silniki o pojemności 2,3 lub 3 litrów, w wariantach mocy od 106 do 205 KM. Silniki są dostępne w wersjach zgodnych z normą Euro5+ (z układem EGR) - jak prezentowany pojazd - lub z normą Euro VI (z układami EGR i SCR).
Silnik o mocy 145 KM, z turbosprężarką o zmiennej geometrii (VGT) i intercoolerem, zapewnia temu pojazdowi dynamiczną jazdę - dość często auta osobowe zostają daleko w tyle po starcie na światłach. Tak więc w warunkach bez obciążenia lub z połowicznym obciążeniem ładunkiem albo na płaskiej drodze można było korzystać z ograniczającej spalanie funkcji Ecoswitch, którą włącza się przyciskiem "E" na desce rozdzielczej. Zmniejsza się wówczas moment obrotowy i moc silnika, a prędkość jest ograniczona do 125 km/h.
Kłopotliwy w nowych jednostkach napędowych wszystkich marek filtr cząstek stałych wypala się co jakiś czas automatycznie, tak więc podczas kilkudniowych jazd nasz kierowca nie musiał się interesować regeneracją tego "ustrojstwa". Jeśli przyjmiemy, że jest to samochód przeznaczony do jazd długodystansowych, to tak powinno być zawsze.
Na długich trasach ważnym udogodnieniem jest tempomat, który nie tylko pozwala kierowcy nieco się zrelaksować, ale też zmniejszyć zużycie paliwa. Jak wynika z wielu przeprowadzonych testów, noga kierowcy na pedale gazu zawsze trochę skacze, nie tylko na nierównościach, co powoduje straty paliwa. Tempomat pod tym względem jest zręczniejszy, równomiernie obciąża pedał przyspieszenia. Wystarczy jeszcze tylko odpowiednio regulować prędkość, napędzając się przed wzniesieniami i "odpuszczając" na podjazdach, a efekt jest zauważalny. Pomimo obszernej zabudowy, która na wietrze zachowuje się jak żagiel, udało się nam ograniczyć zużycie oleju napędowego w jeździe mieszanej (trasa/miasto) do około 9 litrów na 100 km podczas jazdy bez ładunku (na trasie Warszawa-Słupsk i w mieście) i do około 10 l z ładunkiem. To też zasługa oszczędnego silnika i lekkiej skrzyni ładunkowej, o konstrukcji aluminiowej. Z tyłu zabudowy jest burta 400 mm, otwierana do dołu, demontowana, ze składanym stopniem wejściowym. Podłogę wykonano z 15 mm sklejki foliowanej z fakturą przeciwpoślizgową.
Bez przemęczenia
Kierowca nowego Daily ma do dyspozycji wygodniejszą kabinę, w której wrażenia z jazdy są zbliżone do prowadzenia samochodu osobowego. Klimatyzacja pracuje bardziej wydajnie, a komfort jazdy jest dobry bez względu na obciążenie pojazdu.
Wsiadanie ułatwiają głębokie schodki, przydałyby się jeszcze uchwyty. Nowa jest deska rozdzielcza, fotele oraz kierownica. Przełączniki oraz schowki zaprojektowano tak, aby znajdowały się w zasięgu ręki kierowcy. Pokrętła od nawiewu i ogrzewania są duże, wygodne w obsłudze. W kabinie znajduje się pięć zamykanych schowków, trzy uchwyty na kubki, a w specjalnych przegródkach można umieścić przedmioty codziennego użytku takie jak telefony komórkowe i tablety.
Przemyślane zagospodarowanie przestrzeni, skuteczna izolacja akustyczna z wykorzystaniem dźwiękochłonnych materiałów oraz wydajniejsze sterowanie klimatyzacją sprawiają, że kierowca nie czuje się zmęczony nawet po wielogodzinnej jeździe. Fotel kierowcy, z podłokietnikiem, ma regulację sprężystości amortyzacji w zależności od wagi szofera, regulację wysokości i kąta pochylenia siedziska oraz regulację podparcia lędźwiowego. Jest wygodny, choć na długie trasy siedzisko mogłoby być odrobinę dłuższe. Układ kierowniczy działa precyzyjnie. Do pełni szczęścia można by jeszcze zastosować dodatkowo kątową regulację ustawienia kierownicy, którą można tylko podnosić i opuszczać (osiowo).
Dwa siedziska pasażerskie można podnieść, a pod nimi kryje się obszerny schowek, np. na torby, apteczkę, gaśnicę. Z oparcia środkowego siedzenia zaś można opuścić stolik, na którym można wygodnie pisać.
Kapsułę sypialną, montowaną na dachu, wyposażono w ogrzewanie postojowe i dwa punkty świetlne. Osoby o skłonnościach klaustrofobicznych czują się lepiej dzięki dwóm uchylanym okienkom. Jeśli kierowca nie ma 2 m wzrostu, może tu nieźle się wyspać.
Zadbano również o poprawę bezpieczeństwa. Standardowo auto wyposażane jest w elektroniczny system stabilizacji (ESP). Ciekawostką są światła przeciwmgielne z funkcją cornering, czyli doświetlaniem zakrętów. Niezależnie od normalnego zastosowania przednich świateł we mgle, za każdym razem, kiedy pokonywany jest zakręt o dużym kącie lub włączany jest kierunkowskaz, automatycznie włącza się światło przeciwmgielne odpowiadające wewnętrznej stronie zakrętu. Dzieje się to przy prędkości do 40 km/h.
Czy samochód dostawczy z dużą ładownią ma rację bytu w transporcie międzynarodowym? Jak najbardziej. Wszystko zależy od ładunku. Można wozić takim pojazdem np. wyroby plastikowe, m.in. zabawki i inne towary o niewielkiej masie, objętościowe, tylko w ilościach nie tak hurtowych jak to jest w przypadku standardowych naczep czy dużych ciężarówek i przyczep. Daily w takiej wersji zapewnia tanie przejazdy, m.in. dzięki małemu apetytowi na paliwo i samowystarczalności noclegowej.
Dopuszczalna masa całkowita pojazd/zespół |
3.500/7.000 kg |
Ładowność |
1.110 kg |
Zabudowa |
Skrzynia ładunkowa (dł wew. 4.850 mm, szer. wew. 2.200 mm) z plandeką |
Objętość ładowni |
24 m sześc. |
Długość pojazdu |
6.523 mm |
Rozstaw osi |
4.100 mm |
Silnik |
4-cylindrowy common rail 2,3 l, Euro 5+ |
Moc maksymalna |
145 KM przy 3.600 obr/min |
Maksymalny moment obrotowy |
350 Nm przy 1.500 obr/min |
Średnie zużycie paliwa w teście w cyklu mieszanym (bez ładunku - z ładunkiem) |
9,0 - 10,0 l/100 km/h |
Skrzynia biegów |
Manualna, 6-przełożeniowa |
Zbiornik paliwa |
70 l |
Napęd |
4x2 |
Zawieszenie przednie |
Niezależne na podwójnych wahaczach poprzecznych z odbojami i poprzecznym piórem resoru, amortyzatory hydrauliczne |
Zawieszenie tylne |
Sztywna belka, resory paraboliczne, drążek stabilizatora, amortyzatory hydrauliczne |
Układ hamulcowy |
Tarcze na obu osiach, przednie wentylowane |
Wyposażenie pojazdu testowego, m. in.: ESP (w tym ABS, ASR), Hill Holder, światła przeciwmgłowe z doświetlaniem zakrętów (opcja), centralny zamek z pilotem, komputer pokładowy, elektrycznie sterowane i podgrzewane lusterka, szyby atermiczne i przyciemniane, elektrycznie sterowane, pionowa regulacja kierownicy, poduszka powietrzna kierowcy, fotel kierowcy regulowany w trzech płaszczyznach, z podłokietnikiem, dwa miejsca pasażerskie, klimatyzacja, kabina sypialna Pony ADAPT 85 cm, ogrzewanie postojowe z rozprowadzeniem powietrza do szoferki i kabiny sypialnej. |