Wiadomości z rynku

piątek
1 listopada 2024

Wożą ponadgabaryty ze sfałszowanymi zezwoleniami

GDDKiA i OSPTN piętnują i ostrzegają
4 kwietnia 2024

Zdjęcie ma charakter ilustracyjny Fot. ZM

 
W ostatnim czasie wykryto kilka przypadków posługiwania się przez przewoźników w transporcie nienormatywnym sfałszowanymi zezwoleniami.

W tej sprawie generalny dyrektor dróg krajowych i autostrad, Grzegorz
Dziedzina, skierował pismo do Łukasza Chwalczuka, prezesa zarządu Ogólnopolskiego Stowarzyszenia Pracodawców Transportu Nienormatywnego.

GDDKiA ujawnia

„Zwracam się do Pana, jako przedstawiciela przedsiębiorców zrzeszonych w Ogólnopolskim Stowarzyszeniu Pracodawców Transportu Nienormatywnego w związku z pojawiającymi się przypadkami posługiwania się przez firmy przewozowe podrobionymi lub przerabianymi zezwoleniami na przejazdy pojazdów nienormatywnych – napisał szef GDDKiA. – Zgodnie z art. 64 ust. 4 ustawy z dnia 20 czerwca 1997 r. Prawo o ruchu drogowym kierujący pojazdem nienormatywnym jest obowiązany mieć przy sobie i okazywać uprawnionym osobom zezwolenia (…).
W okresie pandemii wirusa COVID-19 dopuszczono przejazd pojazdów nienormatywnych na podstawie odzwierciedlenia elektronicznego (skanu) zezwolenia na przejazd pojazdu nienormatywnego. Co związane było z koniecznością sprawniejszego wydawania zezwoleń w warunkach pandemii. Ustalenia te obowiązywały do momentu odwołania stanu zagrożenia epidemicznego na obszarze Rzeczypospolitej Polskiej.
Natomiast zdarza się, że przewoźnicy nadal posługują się skanami zezwoleń i w toku kontroli przedstawiają je jako skany autentycznych dokumentów.
W ostatnich miesiącach do GDDKiA zostało skierowanych kilka zapytań dotyczących autentyczności kopii zezwoleń i w każdym takim przypadku okazało się, że nie były to kopie decyzji administracyjnych wydanych przez Generalnego Dyrektora Dróg Krajowych i Autostrad, tylko przerobione dokumenty. GDDKiA złożyła zawiadomienie do prokuratury o podejrzeniu popełnienia przestępstwa z art. 270 paragraf 1 ustawy z dnia 6 czerwca 1997 r. Kodeks karny oraz działania na szkodę Generalnego Dyrektora Dróg Krajowych i Autostrad.
Należy wskazać, że podrobienie lub przerobienie dokumentu, a także użycie takiego dokumentu jest przestępstwem publicznoskarbowym oraz ściganym z urzędu bezwarunkowo. Oznacza to, że do wszczęcia postępowania przygotowawczego wobec sprawcy za przestępstwo z art. 270 k.k. nie jest konieczne złożenie wniosku o ściganie.
Oczywiście każdy kolejny przypadek fałszowania dokumentów, który zostanie zidentyfikowany przez GDDKiA, zostanie zgłoszony do odpowiednich organów.
Jestem przekonany, że zidentyfikowane przez GDDKiA przypadki są incydentalne, a zdecydowana większość przewoźników w sposób uczciwy wykonuje swoją pracę. Dlatego też tym bardziej, w interesie uczciwych przedsiębiorców, należy zdecydowanie reagować na tego typu przypadki, aby kilka niechlubnych wyjątków nie wpłynęło negatywnie na postrzeganie całej branży transportów nienormatywnych.
Należy zauważyć, że tego typu sytuacje, oprócz kryminalnego charakteru, mogą mieć negatywny wpływ na konkurencyjność i sytuację firm transportowych działających w sferze pojazdów nienormatywnych na polskim rynku.
W związku z powyższym (…) proszę Pana o zwrócenie uwagi na przedstawiony problem na forum kierowanego przez Pana Stowarzyszenia (…)”

Zarząd OSPTN ostrzega

Zarząd OSPTN w swoim komunikacie stwierdza, że nielegalne praktyki związane z posługiwaniem się podrobionymi lub zmodyfikowanymi zezwoleniami na przejazdy pojazdów nienormatywnych „są nie tylko nieetyczne, ale również nielegalne, podlegając surowym sankcjom prawnym, w tym odpowiedzialności karnej oraz administracyjnej.
Należy podkreślić, że za fałszowanie dokumentów przewidziana jest kara pozbawienia wolności do lat 5. Każdy przypadek naruszenia tych zasad wśród naszych członków będzie skutkował nieodwołalnym wykluczeniem z OSPTN. Nasze Stowarzyszenie stoi na straży praworządności i etyki zawodowej, dlatego apelujemy o zachowanie najwyższych standardów postępowania.
Przypominamy, iż od lipca 2023 r. nie wolno korzystać z kserokopii zezwoleń. W przypadku okazania do kontroli wyłącznie kserokopii prawdziwego zezwolenia zostanie nałożona kara administracyjna (finansowa) taka sama jak za brak zezwolenia.
Dbajmy wspólnie o dobre imię branży transportowej, przestrzegając obowiązujących przepisów i działając zgodnie z zasadami uczciwości.
Apelujemy także do nadawców oraz załadowców ładunków ponadgabarytowych, aby z odpowiednim wyprzedzeniem planowali i zlecali usługi transportu ponadgabarytowego, a także kontrolowali czy przewoźnicy posiadają stosowne zezwolenia. Tylko w ten sposób nadawca zapewni sobie szansę na uzyskanie odszkodowania z polisy OCP (odpowiedzialność cywilna przewoźnika), gdyby w trakcie transportu doszło do uszkodzenia lub kradzieży ładunku.
Warto także przypomnieć, iż za brak zezwolenia współodpowiedzialny jest załadowca, a także nadawca lub odbiorca przesyłki, jeśli z okoliczności sprawy wynika, iż miał wpływ lub godził się na powstanie naruszenia (art. 140aa ustęp 3 ustawy o ruchu drogowym). Nie warto zatem przymykać oka na nieprawidłowości, albowiem odpowiedzialność administracyjna lub finansowa (w przypadku uszkodzenia ładunku) zostanie także nałożona na załadowcę lub nadawcę ładunku.” (red)
Klikając [ Zapisz ] zgadzasz się na przetwarzanie swoich danych osobowych zgodnie z naszą Polityką Prywatności. W każdej chwili możesz się wypisać klikając na link Wypisz znajdujący się na końcu każdej z otrzymanych wiadomości.