Na podlubelskiej giełdzie w ostatni weekend transakcji było jak na lekarstwo. Mimo dużej podaży na placu z dostawczakami znowu brakowało zdecydowanych klientów. Taki zastój utrzymuje się tu już od kilku tygodni, ale tym razem sprzedający winili długi weekend. Importujący auta użytkowe, które wystawiają na placu, liczą na poprawę sytuacji tuż przed sezonem letnim. - Na razie rynek nasycił się i ciężko jest sprzedać popularny model furgonetki czy kombi. Mam nadzieję, że przed wakacjami skrzynie będą się dobrze sprzedawać - powiedział nam jeden z bywalców zajmujący się importem samochodów.