Maszyny budowlane. Koparko-ładowarka kołowa Huddig 1260
Szwedzkie koparko-ładowarki Huddig od niedawna na polskim rynku oferowane są w odświeżonym wydaniu i ze zmienionym oznaczeniem (1260 zamiast 1160). Huddig 1260 napędzany jest zmodernizowanym motorem Cummins o mocy 157 KM, który teraz osiąga budowlaną normę Stage 3. Pojemność silnika została zwiększona do 6,7 l. Zastosowano też wtrysk paliwa common rail. Ciekawostką jest fakt, że pracą tej potężnej maszyny można sterować z zewnątrz, korzystając z przenośnego, radiowego panelu przypominającego te do sterowania maleńkimi zabawkami.
W porównaniu do dotychczasowego, zmodernizowany Huddig ma m.in. udoskonalony silnik Cummins, wzmocnioną częściowo włóknem szklanym bardziej opływową maskę, pod którą umieszczone są filtr powietrza, tłumik oraz zupełnie nowa instalacja elektryczna i elektroniczna.
Prawie do wszystkiego
Ważący w standardowej wersji 12.850 kg Huddig 1260 należy do największych koparko-ładowarek na rynku. Kopie do głębokości 4.900 mm, a zasięg jego łyżki koparkowej wynosi 6.530 mm. Łyżka ładowarkowa podnosi się do wysokości 3.500 mm, a jej zasięg to 2.630 mm.
Kopanie i ładowanie to nie wszystko, co potrafi rosły "szwed". Maszynę można wyposażyć w zwiększający jej możliwości dodatkowy osprzęt, np. podnośnik koszowy (wys. podnoszenia 21 m), koła kolejowe i osprzęt do wymiany podkładów kolejowych oraz układania szyn, osprzęt do układania kabli w ziemi, do samodzielnego stawiania słupów energetycznych, itp.
Z większym momentem
Huddig 1260 napędzany jest zmodernizowanym motorem Cummins o mocy 157 KM, który teraz osiąga budowlaną normę Stage 3. Pojemność silnika została zwiększona do 6,7 l. Zastosowano też wtrysk paliwa common rail. Efektem tych modyfikacji jest wzrost maksymalnego momentu obrotowego o 36 proc. (do 662 Nm przy 1.100 obr./min) w porównaniu do jednostki Huddiga 1160. Silnik współpracuje z dwubiegową, hydrostatyczną przekładnią ZF. Bieg niski umożliwia jazdę z prędkościami 0-10 km/h, bieg wysoki 0-42 km/h.
Na cztery łapy, łamany
Koparko-ładowarka ma napędzane cztery koła. Obie osie ZF wyposażone są w automatyczną blokadę mechanizmu różnicowego (ADB). Wszystkie koła mają ten sam rozmiar, a wymiary standardowego ogumienia to 520/70 x 34. Przednie koła nie skręcają się, maszyna łamie się w połowie. Układ kierowniczy (Orbitrol) jest hydrostatyczny, ma podwójne cylindry przy centralnym przegubie. Kąt skrętu wynosi 32 stopnie.
Jak zabawka
Ciekawostką jest fakt, że pracą tej potężnej maszyny można sterować z zewnątrz, korzystając z przenośnego, radiowego panelu przypominającego te do sterowania maleńkimi zabawkami.
Importerem maszyn Huddig jest firma Bamaar ze Skarżyska-Kamiennej.