Maszyny budowlane. Koniec wzrostu sprzedaży nowych ładowarek
Szacuje się, że w 2007 roku sprzedano w kraju o około 50 procent więcej tego typu maszyn niż rok wcześniej. W 2008 r. wszyscy sprzedawcy spodziewali się więc dalszego dynamicznego wzrostu sprzedaży, w większości przypadków życie zweryfikowało plany. Polskim liderem jest firma Hortpak z Łowicza, która jest przedstawicielem chińskiej marki XCMG. Popularnymi ładowarkami kołowymi u nas są produkty firm Caterpillar, Case, HSW, New Holland, Terex, Komatsu i Volvo. Pewną część rynku mają także maszyny produkcji koreańskiej i obecne u nas dopiero od zeszłego roku japońskie Kawasaki. Coraz częściej o zakupie danej maszyny zaczyna w Polsce decydować, obok ceny, wyposażenie. Obecnie niemal wszyscy sprzedawcy oferują zaawansowane systemy elektroniczne do swoich maszyn.
W sumie od początku roku do końca września sprzedało się w kraju ok. 300 maszyn, można więc spodziewać się, że w grudniu zbliżymy się do połówki tysiąca. A tyle nowych ładowarek znalazło nabywców w 2007 roku.
Parki powymieniane
Tomasz Puścian z firmy Bergerat Monnoyeur z Łomianek koło Warszawy, która jest przedstawicielem Caterpillara, wskazuje na przyczyny tego, że sprzedaż w tym roku nie wzrasta: - Na pewno wpływ ma na to fakt, że ruszyło niewiele z dużych inwestycji, stanęła budowa mieszkań. Nasi potencjalni klienci czekają na dotacje z funduszy Unii Europejskiej.
Przedstawiciel Cata daleki jest jednak od pesymizmu - wciąż bowiem nowe ładowarki znajdują nabywców i to mimo tego, że ostatnio kursy walut wzrosły. Zresztą, jak wskazują rozmowy ze sprzedawcami ładowarek, właśnie po okresie wakacyjnego zastoju sprzedaż zaczyna pomału ruszać.
Kupujemy chińskie i Volvo
Kto sprzedaje najwięcej nowych ładowarek w Polsce? Liderem jest firma Hortpak z Łowicza, która jest przedstawicielem chińskiej marki XCMG. - W zeszłym roku sprzedaliśmy około 300 ładowarek w Polsce, w tym dotychczas udało się znaleźć nabywców dla 170 maszyn tego typu - informuje Michał Myczkowski, prezes zarządu firmy. Niestety, pozostałe czołowe firmy nie pochwaliły się swoimi wynikami, trudno więc jednoznacznie wskazać, które miejsca zajmują na rynku. Z całą pewnością popularnymi maszynami tego typu u nas są produkty firm Caterpillar, Case, HSW, New Holland, Terex, Komatsu i Volvo. Pewną część rynku mają także maszyny produkcji koreańskiej i obecne u nas dopiero od zeszłego roku japońskie Kawasaki. W zależności od firmy dobrze sprzedają się maszyny różnej wielkości. Zazwyczaj jednak rodzimi klienci wybierają ładowarki średniej wielkości o masie eksploatacyjnej od 16 do 23 ton. Lider rynku Hortpak sprzedaje przede wszystkim model ZL50G(CE), który ma masę 18 ton. Podobne ładowarki sprzedają się dobrze także firmie Bergerat Monnoyeur z Łomianek oraz w HKL Baumaschinen z Poznania, która jest importerem maszyn New Holland. Komatsu dorzuca do tego dobrą sprzedaż małych maszyn. Niektóre firmy wskazują także na spore zapotrzebowanie na większe maszyny. - Mamy sporo zapytań o duże ładowarki z łyżkami o pojemności 4,5 m sześc,. pochodzące głównie od kopalni odkrywkowych i kamieniołomów - informuje Michał Heller z katowickiej firmy ASbud, która od tego roku zajmuje się sprzedażą maszyn koncernu Terex.
Większe ładowarki są domeną firmy Volvo Maszyny Budowlane, w której bardzo dobrze sprzedają się maszyny o masach od 26 do 35 ton.
Elektroniczne innowacje
Coraz częściej o zakupie danej maszyny zaczyna w Polsce decydować, obok ceny, wyposażenie. Obecnie niemal wszyscy sprzedawcy oferują zaawansowane systemy elektroniczne do swoich maszyn. Standardem staje się dżojstik służący do sterowania ładowarką, podobnie jak system kick off, który zwiększa moc w momencie wbijania łyżki w ziemię. Komatsu montuje do swoich ładowarek wszystkich wielkości w standardzie satelitarny system monitoringu Komtrax, który w czasie rzeczywistym kontroluje podstawowe funkcje maszyny i dane wysyła do komputera w centrali.
Wszyscy mają rynkowe nowości
Wśród tegorocznych nowości dotychczas nie prezentowaliśmy na naszych łamach tylko najnowszych kompaktowych ładowarek szóstej serii Komatsu, która składa się z pięciu modeli o masach eksploatacyjnych od 4,6 do 6,9 tony i największej 31-tonowej ładowarki Case o oznaczeniu 1221E (uczynimy to niebawem). Nowe ładowarki, prezentowane już w AMT, to: Case (modele 721E i 821E o masach 14,5 i 17,2 t) oraz New Holland (model W190B o masie 17,6 t). Volvo Maszyny Budowlane wprowadziło w tym roku nową maszynę przeznaczoną specjalnie do załadunku drewna, model L 180F High Lift.
Trzy pytania do Mariusza Gorgolewskiego z katowickiej firmy Biuro Handlowe RUDA, która sprzedaje m.in. ładowarki firm Manitou, Ahlmann i Kawasaki
- Co jest głównym kryterium przy zakupie nowej ładowarki?
- W Polsce wciąż jest to cena. Jeżeli jednak klient decyduje się na produkt droższy, znanej marki, przeważyć może opinia, którą ma dany producent. My w zeszłym roku wprowadziliśmy markę Kawasaki i widzimy, że nie wystarczy, iż maszyny te w całości produkowane są w Japonii i mają bardzo wytrzymałą konstrukcję. Potrzeba trochę czasu i kilkunastu sprzedanych maszyn, aby zyskały one odpowiednią opinię wśród klientów i co za tym idzie, aby zaczęły być często zamawiane.
- Czy to dobrze, że maszyny naszpikowane są elektroniką?
- Elektroniczne systemy mają uzasadnienie w maszynach, ułatwiają bowiem ich obsługę, zwiększają bezpieczeństwo pracy i szybko potrafią zdiagnozować ewentualne usterki. Z drugiej strony każdy system to dodatkowy element, który podczas pracy w trudnych warunkach może zawieść.
- Częściej słyszy się opinie, że ładowarki mają coraz niższą jakość, czy tak jest w rzeczywistości?
- Jak w każdej branży i tutaj zdarzają się mniej udane modele maszyn, nie generalizowałbym jednak. Co prawda spotykam się z opiniami, że jakość maszyn spada, zazwyczaj jednak nie jest to poparte przykładami. Ładowarki spełniać muszą coraz bardziej rygorystyczne normy ekologiczne oraz oczekujemy od nich, aby miały coraz większą wydajność przy mniejszym zużyciu paliwa. To wszystko wymaga zastosowania konkretnych rozwiązań, które nie są już tak długowieczne jak w prostych starych modelach.
Case 821E |
213 KM |
17,2 t |
2,8-3,3 m sześc. |
Caterpillar 966H |
265 KM |
25,2 t |
3,5-5 m sześc. |
Komatsu WA380-6 |
191 KM |
18 t |
3,1-4,5 m sześc. |
New Holland W190B |
227 KM |
17,5 t |
3,1-3,5 m sześc. |
Terex DL 300 |
217 KM |
18,1 t |
2,9-3,5 m sześc. |
XCMG ZL50G(CE) |
223 KM |
18 t |
3,5 m sześc. |
Volvo L 180F |
320 KM |
26-30 t |
3,7-14 m sześc. |
źródło: sprzedawcy ładowarek |