Fundusze unijne. Nikłe zainteresowanie programem dla młodych rolników
Trwa nabór wniosków w ramach "Ułatwiania startu młodym rolnikom", działania objętego PROW 2007-2013. Pieniądze można przeznaczyć np. na zakup maszyn rolniczych. Na razie jednak zainteresowanie programem jest niewielkie. Najgorzej sytuacja wygląda w województwach śląskim, małopolskim i lubuskim. Czyżby rolnicy nie chcieli nowych ciągników, kombajnów i innych maszyn rolniczych?
Do końca czerwca wnioski złożyło zaledwie ok. siedmiuset rolników, a łączna suma wynosi ok. 35 mln zł. To niewiele, do dyspozycji jest bowiem w sumie ok. 290 mln zł. Największe zainteresowanie jest w woj. mazowieckim, wielkopolskim i lubelskim, a praktycznie śladowe w woj. śląskim, małopolskim i lubuskim. Każdy z beneficjentów otrzymuje 50 tys. zł.
Premia może być przyznana młodym rolnikom, którzy zamierzają po raz pierwszy rozpocząć prowadzenie działalności rolniczej, a także osobom prowadzącym (nie dłużej niż 12 miesięcy przed złożeniem wniosku o pomoc) gospodarstwo rolne otrzymane w drodze spadku lub darowizny. Jednym z głównych warunków jest posiadanie rolniczego przygotowania zawodowego lub zobowiązanie do jego uzupełnienia w ciągu 3 lat od dnia doręczenia decyzji o przyznaniu pomocy. Gospodarstwo rolne nie może być mniejsze niż średnie w danym województwie, a jeżeli średnia powierzchnia gospodarstwa w województwie jest mniejsza niż średnia krajowa, wówczas obowiązuje średnia krajowa.
Rolnik, który otrzyma premię, zobowiązany jest do przeznaczenia co najmniej 70 proc. uzyskanej kwoty na cele związane z rozwojem gospodarstwa, zgodnie z założeniami biznesplanu, jaki złożył wraz z wnioskiem o przyznanie pomocy. W wypadku planu zakupu maszyn trzeba określić ich parametry.