Niemal każdą relację z tegorocznych targów w Polsce zaczynam podobnie: było gorzej niż przed rokiem. Mniej wystawców i gości, znacznie skromniejsze stoiska. Tak było również na Transexpo 2009 w Kielcach (16-18 września). Z tą różnicą, że kryzys dał niektórym autobusiarzom impuls do szukania luk rynkowych. O tym, że sprzedaż autobusów spada nikogo nie trzeba przekonywać. Być może dlatego producenci pokazali w Kielcach nowości, którymi chcą przyciągnąć odbiorców. Na targach oglądaliśmy m.in. Solaris Interturbino, przegubowego Solbusa i dwunastometrowego MAZ-a, który może zabrać na pokład 105 pasażerów.
Sprzedaż autobusów w Polsce wyraźnie spadła. Jak podała analizująca rynek autobusowy firma JMK, w pierwszym półroczu 2009 r. sprzedano o połowę mniej autobusów o DMC pow. 3,5 t (357 sztuk) niż w analogicznym okresie 2008 r. Spadek popytu dotknął wszystkie segmenty, ze zwykle odpornym na wahania koniunktury autokarowym włącznie. Najgorzej było z gimbusami. Tnące koszty Ministerstwo Edukacji Narodowej i Sportu nie kupiło w tym roku ani jednego pojazdu tego typu.
Pocieszający jest fakt, że nasz kraj jest coraz większym producentem. W pierwszym półroczu 2009 r. wyprodukowano w Polsce 2.417 autobusów, o 387 więcej niż rok wcześniej. Gros pojazdów, bo aż 2.151 trafiło na eksport.
Producenci autobusów, którym zależy na dobrych wynikach sprzedaży w Polsce, wyszli z założenia, że skoro gorzej jest we wszystkich segmentach, warto być w ich możliwie największej liczbie. Solaris, specjalista od transportu miejskiego, postanowił wyjechać z miasta. Zaprezentował międzymiastowy model Interurbino. Dwuosiowy autobus zbudowano w oparciu o dotychczasowe rozwiązania Solarisa, np. przednia oś pochodzi z turystycznej Vacanzy. Autobus ma 53 miejsca siedzące. Standardowo napędzany jest 300-konnym silnikiem Cummins i ma sześciostopniową, ręczną skrzynię ZF. Na życzenie dostępna jest skrzynia automatyczna, łączona z 360-konnym silnikiem DAF PR. Autobus oferowany jest w wersjach Euro 4 i 5 oraz EEV. Mniej zamożnym klientom proponowana będzie wersja ze skromnym wyposażeniem.
Inny polski producent, Solbus, zaprezentował autobus, którym wszedł do klubu producentów przegubowców. SM18 to 18-metrowej długości przegubowiec mogący zabrać w zależności od wersji od 164 do 179 pasażerów. Poszycie zewnętrzne pojazdu wykonane jest z blach aluminiowych (ściany boczne) oraz tworzywa PWS (dach oraz ściany przednia i tylna), co pozwala np. w razie stłuczki na wykonanie naprawy w szybkim tempie. Pojazd napędzany jest silnikami Cummins o mocy 340 KM w wersji ON lub 320 KM w wersji LNG (gaz ziemny). Skrzynia biegów automatyczna (Voith lub ZF). Zespół napędowy umieszczony jest w tylnej sekcji pojazdu.
Białoruski MAZ również energicznie konkuruje z renomowanymi firmami, obecnie kładąc nacisk przede wszystkim na podniesienie jakości oferowanych pojazdów. Trzeba przyznać, że widać pierwsze efekty tych starań. Pokazany w Kielcach MAZ 203 to 12-metrowy autobus miejski mogący zabrać 105 pasażerów. Stylistyka nie odbiega od pojazdów zachodnich firm, zespół napędowy pochodzi od uznanych producentów. 286-konny silnik jest dostarczany przez Mercedesa, automatyczna skrzynia biegów przez ZF. Co jednak najważniejsze, poprawiono jakość wykończenia, zmniejszając dystans, jaki dzielił białoruskie pojazdy od renomowanej konkurencji.