Scania R380 nie jest demonem mocy, ale sprawdzi się na krótszych, krajowych trasach. Nie cierpi także na dużą liczbę awarii, co sprawia, że jej eksploatację daje się utrzymać w ryzach finansowych. Z tych powodów ciągniki siodłowe Scania R380 cieszą się bardzo dobrą opinią wśród użytkowników. Co więcej, ktoś, kto zechce je odsprzedać - nie powinien mieć z tym większych kłopotów.
Ciągniki siodłowe Scanii stosunkowo rzadko w Polsce konfigurowane były w opisywanej wersji. Do 380-konnego silnika zazwyczaj wybierano mniejszą szoferkę serii P, zaś do kabiny R motor 420-konny. Większość dostępnych egzemplarzy pochodzi więc z importu, co może oznaczać w wielu przypadkach powypadkową przeszłość. Scania R380 ma przeważnie napęd 4x2, znacznie rzadziej 4x4. Najczęściej spotykane rozstawy osi ciągników siodłowych wynoszą 3.550 i 3.700 mm.
W opisywanej Scanii rzadko pojawia się największa z dostępnych kabin Topline. Zazwyczaj producent wyposażał te pojazdy w drugą co do wielkości szoferkę High-line. Jest ona wygodna, ale nieco odczuwa się mniejsze wymiary wewnętrzne. Za przeciętnie trwałe uchodzi zawieszenie kabiny, w którym wymieniać trzeba elementy mechaniczne i rzadziej te odpowiedzialne za pneumatykę. Pojazd nie ma problemów z korozją.
Znany z poprzednika silnik poprawiono i nie miewa on już poważnych problemów. Uważać trzeba tylko na odpowiednie użytkowanie turbosprężarki oraz dbać o stan układu wtryskowego. Z poważniejszych awarii słyszeliśmy jedynie o uszkodzonych zaworach EGR. Moc 380 koni nie jest zbyt duża i przy cięższych ładunkach może okazać się niewystarczająca, co oprócz słabszych osiągów przełożyć się może na większe spalanie. Drobnych problemów dostarczyć może także skrzynia biegów, której przełożenia dość opornie wchodzą, jednak jej trwałość jest większa niż w poprzedniej, czwartej generacji ciężkich pojazdów Scanii.
Za niezbyt trwałe uchodzą oryginalne klocki hamulcowe, którym zdarza się zużyć już po około 150 tys. km. Generalnie Scania nie jest pojazdem drogim w utrzymaniu, przede wszystkim dlatego, że rzadko się psuje. Dość atrakcyjne są także podstawowe ceny części w ASO, szczególnie gdy korzysta się z systemu zdania używanej części.
Gorzej, gdy zepsuje się coś poważnego, bowiem niektóre elementy budowy modułowej (np. skrzyni biegów) są drogie. Na szczęście takie awarie zdarzają się rzadko.
ekspert: Zbigniew Sumiński, GTL Pojazdy Użytkowe w Gdańsku:
- Scania ma dobrą opinię wśród użytkowników i dość rzadko zdarzają jej się poważne awarie. Zwykle wymienia się tylko części eksploatacyjne, co nie jest szczególnie drogie. Jest to także pojazd, którego odsprzedaż nie jest zbyt trudna. Pod warunkiem jednak, że znana jest jego historia serwisowa i nie brał udziału w wypadkach. 380-konny silnik nie jest może zbyt mocny, ale są floty, dla których tego typu napęd w zupełności wystarcza. Ciekawą propozycją na polskie budowy jest wersja 4x4, niestety występuje ona niezmiernie rzadko.
DMC zestawu tech. / adm. |
44.000 / 40.000 kg |
Masa własna |
7.700 kg |
Rozstaw osi |
3.550 mm |
Poj. siln. / cylin. |
11,7 l / R6 |
Moc maksymalna |
380 KM |
przy obr/min |
1.800 |
Maks. mom. obr. |
1.900 Nm |
przy obr/min |
1.100-1.350 |
Skrzynia bieg. |
ręczna 12+2 |
Chłodnica |
3.354 zł |
Sprzęgło (komplet) |
4.458 zł |
Reflektor |
831 zł |
Klocki hamulcowe (komplet; przód) |
593 zł |
Filtr oleju |
74 zł |
Filtr powietrza |
281 zł |
Reflektor |
400 zł |
Zderzak przedni |
500 zł |
Szyba czołowa |
600 zł |
Chłodnica |
1.700 zł |
2004 |
770 |
92 |
2005 |
600 |
105,5 |
2006 |
470 |
110,7 |
2007 |
250 |
138,9 |
2008 |
104 |
175 |